Co jakiś czas nachodzi mnie chęć poszukania w Internecie informacji o jakimś przełomie w leczeniu choroby Stargardta. Nie jest to regularne śledzenie tematów, gdyż zazwyczaj kończy się to rozczarowaniem, choć może teraz prowadzenie bloga zmotywuje mnie do częstszego zaglądania do sieci w tej sprawie.
Na początku marca w ramach swych poszukiwań natrafiłem na preparat MI-100 firmy Makindus jak możemy dowiedzieć się na stronie producenta preparat ma poprawiać widzenie u chorych, a w 2016 roku ma zostać przekazany do III fazy badań klinicznych – co jak rozumiem oznacza, że jeśli potwierdzi się skuteczność preparatu i będzie on bezpieczny to zostanie wprowadzony do obrotu. Może to oczywiście potrwać kilka lat.
Jak czytamy na stronie – Makindus otrzymał oznaczenie „orphan drug” dla preparatu MI-100 w USA i Europie. „Orphan drug” oznacza lek na rzadką chorobę, co może sprawić, że łatwiej go będzie wprowadzić do obrotu. Ponadto Makindus zebrał grupę wybitnych specjalistów, znanych na całym świecie z badań i doświadczenia z chorobą Stargardta i chorób siatkówki.
MI-100 jest nową formułą wcześniejszego preparatu, który wykazał obiecujące właściwości podczas badań klinicznych. Został przygotowany przy użyciu odpowiedniej technologii, w celu zapewnienia sterylnego, stabilnego produktu oraz bardziej wygodnej postaci dawkowania. Produkt składa się z jednej butelki pozwalającej na łatwe mieszanie preparatu w zamkniętym pojemniku i może być używany jako wielokrotnego użytku zakraplacz.