rssSnake #02 – brute force Hello world!

Nadszedł ten czas, ten piękny czas by przejść do tego o co tu tak naprawdę chodzi 🙂
~~~~ Kodujemy!

Ale nie kodujemy tak od razu na poważnie, tak od razu zgodnie ze sztuką (to jest jakaś sztuka? :-] ) #pamiętajmy o zamykaniu nawiasów…
Nie byłbym sobą, gdybym nie zaczął lekko po wariacku, tak po czangowsku 😀

3… , 2…, 1… → START, piszemy pierwszy program!

Podobno Pythona można odpalić i pisać i on będzie po kolei robił to co chcemy, no to:

I co już? Tyle? Czyli użytkownik rssSnake, będzie musiał umieć Pythona? 🙂 a jak ja mam to wrzucić na githuba? 😀

No dobra – zgrywam się 🙂 Żołnierze, w tył na lewo…. poooooowtórz!

To od czego zaczynamy? Potrzebujemy środowisko programistyczne i tu możemy jak to często bywa wybierać. Ja wam nie będę mówił co jest najlepsze, co jest najwygodniejsze bo ja czang żółtodziób jestem… Słyszałem że PyCharm jest wygodny, więc idę w tą stronę zwłaszcza, że to produkt JET BRAINS, a używałem już wcześniej InteliJ IDEA do pisania w scali, więc wiem, że jest wygodnie..  Do tego potrzebujemy interpreter Pythona. Jak nam się to wszystko ściągnie, zainstaluje… to nasz prawdziwy program będzie na wyciągnięcie ręki!

Uruchomiłem PyCharma, utworzyłem nowy projekt… i się zacząłem zastanawiać co dalej…
Ała… to chyba trema
Poklikałem, popatrzyłem i, napisałem jakąś klasę, zacząłem myśleć jak to uruchomić. Zagotowało mi się w głowie, pomyślałem – czang co Ty człowieku robisz. Miało być Hello world! a ty tu jakieś klasy piszesz…
no tak, tak… myślę że na wszystko przyjdzie pora, spojrzałem jeszcze w międzyczasie na małą ściągę, poszukałem gdzieś w necie jak pobrać bieżący czas, znalazłem w intellisense (nie wiem jak to się w świecie nie VisualStudio nazywa) rzutowania to stringa i wyszło mi coś takiego….

Na GitHubie macie oczywiście commit’a, a nawet 2 bo mi coś współpraca z git’em nie szła w pyCharm więc zrobiłem z konsoli… 🙂

No dobra, to tyle…. napisałem pierwszy program! Ale co dalej?

CLT ratuj…. daj jakieś książki, bo ja nic nie umiem! 😀