sabotage…

Inspiracja w IT? Rzecz święta! Każdy programista powinien być przekonany pisząc swój kod, że robi coś niezwykłego, niepowtarzalnego i nowego.

Tell me people, am I going insane?
 lub słuchaj

Taaaak! Czang jest trochę szalony… czy inni developerzy też są? Nie wiem, ale nie lubię smutku, nudy i krawatów! 🙂 😛 Inspiracja ich też nie lubi bo wszystko co formalne zabija kreatywność.

ugryź:

Sam sobie wycinam numer… 🙂 no może z lekką pomocą…
miałem lecieć z klasami, rozwijać rssSnake, a zawsze się coś znajdzie innego… i znalazło….

Dostałem w prezencie:

i… niestety nie mogę się oderwać, a moja książka o Pythonie ugrzęzła na marnych 50%. Biografia Steve jest świetna, humorystyczna, rozwijająca. Rewelacja…

Jak na razie moim ulubionym fragmentem jest podział na ludzi hardware i software. Oczywiście ci od soft to mięczaki, a ci od hardware lubią jak ich razi prąd, w związku z czym Wozzzzz zbudował urządzenie rażące prądem dla zabawy 🙂 a jak go za jeden z kawałów wsadzili na noc do jakiegoś poprawczaka to nauczył „współwięźniów” jak podłączyć prąd do kraty i razić strażników…

Dla mnie masakra… może ta historia dla ułożonego człowieka to słaba rekomendacja książki, ale uwierzcie mi – w środku jest mega dużo ciekawych treści a ja mam dopiero 10%…. 🙂

Zastanawiam się teraz jak wprowadzić ZEN do rssSnake! 🙂 chyba kod w Pythonie jest troche zen.. 🙂 😛

Mam nadzieję, że choć trochę zainspirowałem kogoś… a sobie muszę wymyślić jakąś karę, za tytułowy sabotaż!

2 Komentarze

Komentowanie jest wyłączone.