Skoro mój guru DSP – CLT zwany 0dev’em przechodzi kryzys twórczy, to co ja mam tu wielkiego czynić?
Jestem czyniącym… sprawiam, że rzeczy się dzieją, ale skoro mój master, który wciągnął w konkurs się poddał, to ja motywacji mam jakby mniej.
Zmiany opublikowane – generalnie dużo zabawy wokół obsługi wiersza polecenia, trzeba dodawać metody do bazy, wszystko ze sobą spinać – masa roboty, efekty nijakie 🙂
takie tam, dodawanie kanałów:
takie tam, wyświetlanie wszystkiego:
większego sensu to raczej nie ma, a kodu przybywa…
już czuję że trzeba by to trochę inaczej napisać 🙂
P.S. konkurs się jakby kończył, a projekt jakby nie… 🙂