TO DSP to niby takie nic, a wyraźnie czuje, że należy mi się słodkie weekendowe lenistwo 🙂
Niby 3 miesiące i jaki to wysiłek? 🙂 a jednak…
ale mam też takie poczucie, że warto było choć trochę cisnąć, motywować się by prowadzić bloga, by coś zostawić po sobie, a nareszcie przyszedł taki czas, że można odpocząć.
Za to wy musicie teraz się wykazać i dać mi swoje 3 punkty 😛 🙂
Lenistwo należy się zwłaszcza, że tydzień był ciężki i praca po pracy prawie codziennie 😛
No to odpoczynku i inspiracji życzę 🙂
Warto było!:) Miłego odpoczynku!
Zdecydowanie zasłużony. Kto by się spodziewał że te „ze 2 wieczory w tygodniu” przełożą się na tyle pracy 😉