Jak czytać książki?

Jedną z rzeczy, która najbardziej mnie zabolała gdy przestałem wyraźnie widzieć były książki. Czytanie zaczęło sprawiać mi kłopot, gdyż wyrazy się rozmywały, oczy szybko męczyły i nie sposób było czytać. Przeczytanie jednej strony książki w kilka minut to żadna przyjemność. Chwilę trwało nim wpadłem na pomysł jak można sobie pomóc.

W większych miastach są specjalne oddziały bibliotek, które zajmują się książką mówioną oraz posiadają zbiory wydrukowane dużą czcionką. Ostatnio przeczytałem, że w moim mieście w takiej bibliotece udostępniają urządzenie o nazwie „czytak”.

Czytak jak można sprawdzić na stronie producenta, jest urządzeniem, które pozwoli nam słuchać książki z plików cyfrowych. Występuje w dwóch wersjach, prostszej w której jest w zasadzie odtwarzaczem audio i bardziej zaawansowanym, wykorzystyjącym syntezator mowy. Na zdjęciach widać, że urządzenie ma duże przyciski co zapewne ułatwia jego obsługę.

Czytniki ebooków – jeżeli jesteście w stanie skupić uwagę na powiększonym tekście i swobodnie go czytać to czytniki ebooków mogą wam bardzo pomóc – zazwyczaj jest możliwość powiększenia czcionki, tak aby można było czytać wgodnie. Ja niestety za bardzo się męcze nawet przy największym powiększeniu.

Mój sposób na książki – znów będzie to telefon 🙂 w sumie trafiłem na to rozwiązanie, gdy szukałem aplikacji, która pozwalała by mi czytać na głos strony internetowe. Na androidzie 1.x nie było za dużo takich wspomagaczy, ale zaraz pojawiły się nowe wersje systemu, rynek zaczął się rozwijać. Do takiego prostego czytania, np. zawartości strony, artykułu wiki, czy dłuższego maila używam aplikacji @Voice Aloud Reader, która pozwoli wam coś przeczytać poprzez udostępnienie jej treści.

Aplikacja korzysta oczywiście z syntezatora mowy – domyślnie w systemie jest zainstalowany anglojęzyczny syntezator, ale bez problemu możemy go zmienić. Ja używam głosów IVON’y, które szczęśliwie w przypadku Androida są jeszcze darmowe. Aplikacje to:  IVONA Maja Polski beta IVONA Text-to-Speech HQ –  pierwsza aplikacja to głos – są dostępne inne głosy, dla różnych języków, być może jest też inny głos dla języka polskiego – nie szukałem, gdyż ten mi odpowiada. Druga aplikacja to silnik syntezy mowy. Po zainstalowaniu aplikacji, należy przejść do ustawień syntezy mowy lub ustawienia TTS (ang. text to speech) – zazywczaj są zlokalizowane, gdzieś przy ułatwieniach dostępu w konfiguracji systemu.

Aplikacja do czytania książek – tu znów zapewne będzie ich kilka, ja od początku używam Moon+ Reader Pro – koszt ok 25 zł. Aplikacja ma przyjazny interfejs użytkownika, czyta wszystkie popularne formaty takie jak pdf, mobi, epub, czy txt, a nawet pliki rtf. W ten sposób większość zbiorów stoi przed nami otworem.

Ta metoda czytania nie ogranicza was do tzw. audiobooków, czyli książek nagranych przez profesjonalnych lektorów, które mają swoje zalety, choć mają też wady. Ja czytam (słucham) dość szybko, więc nie odpowiada mi tempo w nagraniach – część książek, jest też okrojona pod potrzeby nagrań.

Książki do czytania możecie znaleźć w sieci, są książki darmowe i płatne. Sam zazwyczaj staram się kupować książki w formacie mobi, aby można ich było używać również na czytniku, który posiadam – choć zazwyczaj kupując cyfrową książkę jest możliwość wyboru wersji, lub dostępne są wszystkie popularne formaty.

Ciekawą alternatywą wydają się również Książki Google Play, które również pozwalają czytać z wykorzystaniem systemowego syntezatora mowy, jest trochę darmowych książek, a ceny płatnych są zazwyczaj przystępne.

1 Komentarz

  1. Powiększalnikz ruchomym stolikiem i podświetleniem – petarda do czytania
    Ivona reader do wrzucania pliku tekstowego do mp3
    Abby fine reader – z c*****a ściągasz książke zeskanowaną, program rozkłada CI ją na tekst i czytasz Ivona reader.
    Opcjonalnie – Ivona mini reader
    albo na kompie powiększasz
    Program Lupa w Windowsie 7 i wyżej
    albo komercyjne programy ZoomText i Super NOva
    do czytania ekranu jest jeszcze darmowe NVDA
    🙂
    Zapraszam na fb 😉

Komentowanie jest wyłączone.